czwartek, 28 lutego 2019

Blox zrobił mi psikusa

Jeszcze wczoraj wieczorem zalogowałam się normalnie, wstawiłam nową notkę, a dzisiaj rano - bunt przy logowaniu.
Upiera się, że błędny login lub hasło.
Przysięgam, że nic nie zmieniałam!
Odzyskiwanie hasła na nic się zdaje, bo "Nie podałaś adresu alternatywnego ani pytania pomocniczego".
I jestem w kropce.
Napisałam do adminów bloxa i czekam na odpowiedź.

A jeszcze niedawno zastanawiałam się, czy kopiować te 15 lat spisanych na bloxie, czy pozwolić przeszłości odlecieć w kosmos.
Może ten incydent z nagłym brakiem dostępu do własnego bloga to podpowiedź?
Czy kiedykolwiek będę grzebać w tych zapiskach?
Mam jeszcze papierowe pamiętniki z którymi mam tylko kłopot, bo jednak nie chciałabym, żeby ktokolwiek je czytał i nie wiem gdzie je schować.

Ale jednak szkoda mi tych blogów, ciekawe czy da się coś zrobić. Czy oni w ogóle mi odpiszą, pewnie tam mają teraz niezły burdel i lawinę zapytań.

W ogóle jak mogło do tego dojść, nie pojmuję.