niedziela, 26 maja 2024

 Ahoj. Próba pisania na telefonie, będzie krótko bo już odpowiedziałam na komentarze i się nie zapisało. 

Przybyłam z rana na dawne terytorium głuchoniemego Zdzicha, żeby nazbierać kwiatów bzu. Mam tu taki swój azyl, fajna miejscówka, wykosiłam ostatnio, więc chaszcze nie/duże, to mniejsze prawdopodobieństwo że mnie tu jakiś pająk z nienacka zaskoczy. Kapelutek przezornie wzięłam, bo od wschodu słońcem daje.

Psie mordy mi towarzyszą.

Figa już staruszka, nie odstępuje mnie na krok, biedaczka boi się burzy, więc lato dla niej jest stresujące.

Fiona dziarska, szalona wariatka.





6 komentarzy:

  1. Co będziesz robić z bzu ,syrop czy coś innego? To na telefonie będziesz częściej pisać...,jest nadzieja .Popadało trochę, ale to mało, wyglądam deszczu spokojnego.Pozdrawiam Iksia .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten koszyk na suszenie. U nas wczoraj była burza, ale to kropla w morzu, już wszystko znów suche jak pieprz, od rana palące słońce i wiatr ze wschodu, jak suszarka.

      Usuń
  2. Dobrze Ci poszło, ja używam już od dawna tylko telefonu.Problemem są literówki😃
    Pieknie wyglada koszyk z kwieciem bzu, aż żal przetwarzać😃😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę się przestawić, bo u mnie blogowanie tylko ja kompie dotychczas.
      No ostatnio truskawki takie ładne dostałam że szkoda było jeść :D

      Usuń
  3. Jak się prz stawiłam na telefon to łapek jest mi kompletnie niepotrzebny.

    OdpowiedzUsuń